Z informacji PAP wynika, że wstępnie szacunki zostały przekazane w piątek oraz w weekend KE, Radzie Europejskiej i przedstawicielom państw UE. Zawierają orientacyjne wyliczenia potrzeb, wynikających z masowego napływu uchodźców z Ukrainy do Polski (nie tylko bezpośrednio, ale także przez inne kraje). Co bardzo istotne, nie ma w tej puli kosztów dotyczących edukacji i opieki medycznej.